Na tej stronce są formuły,
Ich przykłady i reguły.
Funkcje, raczej, nie te drugie
Krótkie, średnie i te długie.
Raczej się nie rozdrabniamy,
Trudne funkcje przedstawiamy.
Sumy, średnie, iloczyny…
Tutaj ich nie załączymy.
Szukaj, zastąp, przesunięcie,
One mają ……….. :)
Warto wiedzieć:
Muszę jeszcze to powiedzieć,
Żeby w razie wątpliwości,
Zamiast błądzić wciąż w ciemności,
Gdy już wklikasz się w komórkę,
Kliknij taką miniaturkę:
Wybierz funkcję, kliknij OK,
Się pojawi taki blok --->,
Ładnie widać argumenty,
Typy, opis, elementy.
Funkcje tekstowe
Fragment.Tekstu, lewy, prawy,
Trzeba znać je, to podstawy.
Jak ich użyć? Czemu służą?
Zanim oczy Twe się zmrużą,
Zobacz, proszę, te przykłady,
Czy to trudne? Bez przesady.
Przyszedł właśnie szef do Ciebie
I powiedział: „Byłbym w niebie,
Gdybyś mi wydobył, Mariusz,
Żebym wpisał w kwestionariusz
Imię i nazwisko pana.
Czas masz, chłopie, aż do rana”??
Nazwisko:
Imię:
Domena:
Inna funkcja, mało znana,
Może i niedoceniana
Usuń.Zbędne.Odstępy się zwie,
Zobacz teraz, z czym się je.
Jeszcze jedna, bardzo fajna.
Łatwa, prosta i wydajna.
"TEKST" ta funkcja się nazywa,
Z jej pomocą wydobywa
Różne rzeczy się z komórek
Nie ma lipy, ni wybiórek.
Funkcje Dat
Funkcjom daty i godziny
Mało czasu poświęcimy.
Składnie nieskomplikowane,
Ich działanie opisane,
Nawet w nazwach samych funkcji,
Nie ma żadnej tu dysjunkcji.
Weźmy teraz() na tapetę,
Ona, jako swą zaletę,
Jedną rzecz nam oferuje-
Czas obecny pokazuje.
Teraz Dni() i Dni.Robocze(),
Może kogoś tu zaskocze.
Obie funkcje kalkulują
Ilość dni, co się znajdują,
Między datą początkową
I tą drugą, tą końcową.
Druga funkcja, pogrubiona,
Jest o tyle wypasiona,
Że wykluczy też weekendy,
No i święta, całkiem trendy
Dzień.Roboczy() jest podobna
I w użyciu dość wygodna.
Sama nazwa to wskazuje,
Że ta funkcja wyszukuje
Od dnia przez nas wybranego
Dnia zwykłego - roboczego,
Po upływie dni wskazanych,
Oraz świąt dokoptowanych.
Przyszedł znów Szef – „Sprawozdanie -
Znajdź mi, Mariusz, rozwiązanie.
Ile wcięło tu miesięcy,
Zanim zajął się Prosięcy,
Tym, co widać tu w tabeli,
Żeby jego diabli wzięli.”
„Ostatni dzień miesiąca...” -
Mina Szefa frustrująca.
Znowu z czymś się wraca,
Znowu głowę Ci zawraca. -
„…Mariusz, chodzi o to,
Żebyś liczył mi, miernoto,
Ile dni musiało
Minąć, by odblokowało
Się w nowym systemie,
Z automatu potwierdzenie.
Z miesiąca poprzedniego,
Odblokuje się pierwszego.”
Funkcje logiczne
Tych funkcyjek nie ma wiele,
Opisywać, się ośmielę,
Jak działają takie cuda,
Może dobrze się to uda.
Że logiczna, znaczy tyle,
Iż o ile się nie mylę,
Sprawdzić można czy to prawda,
Czy przeciwnie – fałsz – nieprawda.
Bardzo łatwe ominiemy,
Do przykładów już przejdziemy.
Znowu Szef z czymś wrócił,
I zadanko znów zarzucił.
„Mariusz, masz tabelę,
Dla Cię pewnie to niewiele,
Wstaw nową rubrykę,
Dopisz do niej, Ty, fabrykę.
Takie są kryteria,
Dała nam je manageria:
Jeśli „ten numerek”,
Się zaczyna od literek:
WR1, W12,
Trzeba wpisać „Czarnokraście”
WR2, WO6,
Wpisz komórkę tylko „Grześć”.
Jeśli co innego,
To wpisz „kejs dla Zielonego”.
Funkcje wyszukiwania
Teraz funkcje wyszukania,
Razem z nimi odwołania.
Vlookupy, Hlookupy
Nowicjuszów to tematy.
Niezły myk Wam tu pokażę,
ich sekrety wnet obnażę.
ADRES() zróbmy na początku,
Mało przy nim jest obrządku.
ADR.POŚR() – funkcja rzadko używana,
Wielka moc jej w niej skrywana.
Wpisać można adres słownie,
Z niego wartość nam kunsztownie
Zwróci, bardzo proste i logiczne.
Chcę to zrobić dynamiczne!
Apostrofów używamy,
Arkusz między je wrzucamy.
Nazwę mam w „D19”,
Nie pasuje? Nie grymaście.
Potem trzeba dać wykrzyknik,
Adres kratki, żeby czytnik
Mógł pokazać idealnie,
Inny arkusz, oficjalnie.
Po co robić coś takiego?
Odpowiadam – nic prostszego.
Już przedstawiam sytuację:
Szef ma znowu menstruację.
Mówi: „Mariusz, Mariusz, mój Mariuszu,
Zrób mi tak, by w tym arkuszu,
Można było dynamicznie,
Przecież mają identycznie,
Dane swe uzupełniane,
Przejrzeć co jest w nich skrywane.
Po arkuszach nie chcę skakać,
Można przy tym się zapłakać..”
Już na INDEKS() przyszła pora,
POKAŻ.POZYCJĘ() z nią do wora.
Połączenie obu wskaże,
Pewną wartość na obszarze,
Który w parametrze się wpisuje,
Wiersz, kolumnę wyszukuje.
Na początku, może trudne,
Lecz do końca nie jest nudne.
Jak używać ich w praktyce?
Jak wektorów na fizyce.
Spójrzcie, proszę, na to zdjęcie -
Ilustruje to pojęcie.
O tej funkcji już mówiłem,
Jednak jej nie tłumaczyłem.
PRZESUNIĘCIE(), o niej mowa,
Kto się boi, niech się schowa.
Po co ona jest w Excelu?
Z wielu względów, Przyjacielu.
Zakres z góry określony
Staje się ograniczony.
Można temu zapobiegać,
PRZESUNIĘCIE()’m czas pogrzebać.
Taka sprawa, dla przykładu,
W wierszach będzie nazwa składu,
A w kolumnach dzień po dniu,
Sprzedaż w euro, we Wiedniu :)
W „B” kolumnie będzie suma,
Gdzie największa, tam i duma.
Po miesiącu coś się dzieje,
Wzrost sprzedaży nie istnieje.
Więcej kolumn jest wpisanych,
Niż w formule przewidzianych ;/
Znowu Szef ma wymagania:
„Mariusz, zrób, dla pokazania,
Taki bajer w tym arkuszu,
Żeby nabrał animuszu,
Tylko liczył składów sumy…” -
Chwilkę jeszcze miał zadumy. -
„za ostatnie dziesięć dni.
Taką fuchę zlecam Ci”